Kaplicy Schutterów ciąg dalszy

Kaplicy Schutterów ciąg dalszy

Dzisiaj będzie trochę pesymistycznie. Nawet nie trochę. Byłem na cmentarzu komunalnym zobaczyć w jakim stanie jest kaplica von Schutterów i to co zobaczyłem nie napawa optymizmem. Ale po kolei.

W zeszłym roku widząc postępującą degradację obiektu wnioskowałem w piśmie z dnia 2 września do UMiG Lądek-Zdrój o szybkie zabezpieczenie dziurawego dachu i odpadającego sklepienia. Po miesiącu w odpowiedzi reprezentująca Urząd urzędniczka odpowiedziała następująco: “W odpowiedzi na Pana wniosek dotyczący zabezpieczenia budynku kaplicy grobowej rodziny von Schutter znajdującej się na cmentarzu komunalnym w Lądku-Zdroju uprzejmie informuję, że w bieżącym roku Gmina Lądek-Zdrój nie dysponuje już wolnymi środkami finansowymi na tego rodzaju prace.”. Przyjąłem to wiadomości, wszak nie od dziś wiadomo, że miasto do bogatych nie należy. Popytałem jednak znajomych ile wyniósłby przybliżony koszt takiego zabezpieczenia. Okazało się, że byłyby to śmieszne pieniądze. Kierując się tymi informacjami, 5 listopada poprzez platformę e-PUAP, wysłałem kolejne pismo, w którym zaznaczyłem, że zabezpieczenie jest konieczne i jeżeli miasto nie dysponuje odpowiednią kwotą to znajdę ją w innym źródle, tym bardziej, że zaczęło już działać Lądeckie Towarzystwo Historyczno-Eksploracyjne, które zostało dofinansowane przez jednego z mieszkańców naszej gminy.

Na odpowiedź nie czekałem już zbyt długo. Odpowiedziała mi p. Wiceburmistrz. Ponownie zaznaczyła, że miasto nie ma już wolnych środków, nie odniosła się do mojej propozycji znalezienia finansów na zabezpieczenie obiektu w innym źródle, ale podkreśliła (cytuję): “W związku z faktem, że w roku 2019 realizowany będzie projekt związany z wykonaniem dokumentacji projektowej na renowację przedmiotowej kaplicy zasadnym jest prowadzenie wszelkich prac na podstawie sporządzonej dokumentacji.” Czyli, jak rozumiem, najpierw sporządzimy dokumentację renowacji obiektu, a później będziemy go zabezpieczać. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wkrótce nie będzie czego zabezpieczać. Ze sklepienia odpadły kolejne duże fragmenty cegieł. Jeżeli obiekt się zawali to zniszczeniu ulegną cenne fragmenty wykonane z piaskowca, a ich odtworzenie będzie tak kosztowne, że nigdy nie nastąpi. Bez zgody właściciela obiektu (czyli miasta) nie możemy nic przy nim robić, w tym zabezpieczać go przed zalewaniem. Przyszła wiosna, zapewne niebawem zaczną się opady deszczu. Jaki będzie tego efekt, nawet nie chcę myśleć.

 

One thought on “Kaplicy Schutterów ciąg dalszy

  1. Zgadzam się i bardzo mi smutno. Również byłam ostatnio na cmentarzu i…łzy popłynęły mi po policzku. To straszne w jakim stanie jest mauzoleum. Bardzo proszę gminę o zabezpieczenie obiektu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.